Santini Max Ego oraz Santini Feel Fuga - krótki test
Źródło: Michał Kucewicz
02 Jan 2013 22:36
tagi:
SMS Santini, Max Ego, Feel Fuga, Ego Bike
RSS Wyślij e-mail Drukuj
Tej zimy raczej nie można określić mianem "stulecia", ale "na krótko" jeździć nie sposób - zima ucieka i wraca. W związku z tym nadszedł czas na krótki test spodni kolarskich SMS Santini Max Ego oraz kurtki SMS Santini Feel Fuga. Dzięki uprzejmości firmy Ego Bike, wyłącznego dystrybutora produktów Santini oraz Vittoria na Polskę, możemy podzielić się z Wami pewnymi spostrzeżeniami i uwagami.

Spodnie Max Ego

Na pierwszy rzut oka spodnie wyglądają bardzo dobrze. Skrojone na typową kolarską sylwetkę, przylegają bardzo dobrze do ciała i nigdzie nie są luźne. Nie powinno to jednak nikogo zdziwić, bowiem właściciel firmy był zawodowym kolarzem, który nie jeden komplet odzieży miał na sobie.

Wkładka, która została zastosowane w tym modelu nosi nazwę Max - jest to ulepszona wkładka Coolmax, która składa się z trzech warstw. Różni się ona znacząco od typowej wkładki Coolmax - jest sztywniejsza, ale jednocześnie perfekcyjnie dopasowuje się i nie „jeździ” nam podczas pedałowania.

Przód spodni jest dość wysoki, co wpływa pozytywnie na komfort podczas jazdy w wietrzne dni. Podobnie, jak szeroki ściągasz na dole nogawek, który nie podwija się do góry podczas jazdy. Spodnie nie posiadają typowej membrany, są to zimowe spodnie z tzw. „meszkiem” (polarem). Dodatkowo wszyte wstawki na bokach uda oraz łydki mają za zadanie wspomagać termoregulację.

Santini Max Ego

Producenta poleca ten model spodni do używania w temperaturach ok. +5C. Podczas testów temperatury wahały się w zakresie -5C do +10C i w żadnym przypadku nie czułem w nich dyskomfortu związanego z nadmiernym zimnem bądź też ciepłem.

Spodnie nie nadają się do jazdy w deszczu, czy też po mokrych drogach - bardzo szybko namakają, jazda z w nich staje się mało przyjemna i czuć ciężar wsiąkniętej wody. Jest to typowy objaw dla odzieży, która nie posiada membrany.

Dostępne kolory - czarny, biały, niebieski i czerwony. Cena tych profesjonalnych spodni prosto z kolebki kolarskiego światka, to 473 zł. Czy to dużo czy mało? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Wam.

Kurtka Feel Fuga

Kurtka to najwyższy model z zimowej serii Santini. Posiada membranę chroniącą przed wiatrem i deszczem. Kurtka jest idealnie skrojona, można wręcz rzecz, że sama się dopasowuje i nie „wisi” na kolarzu, jak wiele innych produktów konkurencyjnych firm. Dodatkowo posiada innowacyjne i komfortowe zabezpieczenie zamka w okolicach podbródka, co świadczy o przemyślanych rozwiązaniach i dbałości o szczegóły.

Elementy odblaskowe, rozmieszczone w różnych miejscach, gwarantują nam bezpieczeństwo w najtrudniejszych zimowych warunkach. Trzy duże kieszonki na plecach i mała na zamek pozwolą pomieścić wszelkie potrzebne rzeczy, które zabieramy na trening.

Santini Feel Fuga

Kurtka spełnia swoje zadanie praktycznie w każdych warunkach od +5C do -10C - było w niej naprawdę ciepło i to bez specjalnie dużej ilości warstw odzieży pod spodem.

Kurtka kosztuje 545 zł jest dostępna w trzech kolorach błękitnym, czerwonym oraz żółtym. Czy jest warta swojej ceny? Naszym zdaniem tak.

Komentarze:
Tego artykułu jeszcze nikt nie skomentował.
Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby skomentować ten artykuł.
Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się i w pełni korzystaj z usług serwisu.
Grupa Kolarska
Gomola Trans Airco
Get the Flash Player to see this rotator.
Wirtualne360
Gomola Trans Airco
Panorama 360, Gomola Trans Airco  - Team MTB

Najpopularniejsze artykuły
Subskrypcja
Promuj serwis LoveBikes.pl
RSS Wyślij e-mail Facebook Śledzik Gadu-Gadu Twitter Blip Buzz Wykop



Polecamy
Wejdź i zobacz!
Wspieramy:
MTB Marathon MTB Trophy MTB Challenge
© 2012-2016 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie zawartości serwisu zabronione.
All right’s reserved.